Ta historia ma swój początek w sierpniu 2015 roku. Wtedy została utworzona gazeta, aby zdyskredytować mnie w oczach wyborców. Redakcje nie wdając się w szczegóły i nie drążąc sprawy, tuż przed wyborami zasugerowały, że wykorzystałam, przy okazji pełnionej funkcji radnej wojewódzkiej, swoją sytuację i nabyłam działkę- co nie jest prawdą.